Warszawska Praga…
Zagłębie żydowskiego handlu…
Zapewne do narodzin bazaru przyczyniło
się powstanie kolei Warszawsko-Petersburskiej (1862r.) a później
Kolei Warszawsko-Terespolskiej. Nie mniejszy wpływ miał też fakt,
iż na samej ulicy Brzeskiej mieszkało 60 procent Żydów.
Taki zaczyn otworzył ogromne
możliwości intensywnego rozwoju. Początkowo targi odbywały się
trzy razy w tygodniu: poniedziałki, środy i piątki. Koncentrowano
się głównie na handlu końmi, bydłem i trzodą chlewną. Bazar
jednak rozwijał się elastycznie i zaczął spełniać najróżniejsze
oczekiwania.
Magister Julian Różycki był
ówczesnym praskim monopolistą aptecznym. Miał więc możliwości
by wykorzystać skutecznie nadarzającą się okazję.
Bazar Różyckiego
to przedziwny stwór odradzający się po każdym pogromie. Odnalazł
się za Niemca, Stalina, komuny i wielkich przemian na początku
drogi do kapitalizmu. Przynosił realne zyski, utrzymywały się całe
rodziny. Miał chwile wielkich wzlotów i wielkiej sławy. Ciągle
trwa, jednak uroda jego znacznie przycichła.
Czy przyczyniła się do tego
konkurencja ze strony Stadionu Dziesięciolecia? Może napływ silnej
konkurencji w postaci sklepów wielkopowierzchniowych? A może
zachwyt nad ekskluzywnymi butikami zachodniej „sieciówki”?
Dlaczego nie nadążył za zmianami? W okresach gdzie o wszystko było
trudno bazar kwitł. A w sytuacji wolnego rynku zanikł. Nie możliwe,
że sprawiło to wprowadzenie kas fiskalnych ani wyższych wymagań
klientów, przecież „Marywilska” istnieje i całkiem dobrze się
ma. Myślę, że bazar odzwierciedlał zasoby i zdolności naszej
peryferii. Specyfika wsi się zmieniła. Swobodne przemieszczanie się
sprawiło, że młodzi uciekli do miast. W zderzeniu się z
kapitalizmem i ogromną zmianą w dążeniu do masowej sprzedaży
bazar po prostu się spóźnił.
„Różycki” walczy, co chwilę
pojawiają się nowe propozycję na jego ożywienie. Liczne grupy i
środowiska, jednoczą się w staraniach o utrzymanie charakteru tego
miejsca i szczególnego jego znaczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane pod kątem spamu i kultury treści oraz przekazu. Pozdrawiam, Admin.